Podróże
Chętnych zapraszam na mojego bloga dotyczącego podróży po różnych zakątkach świata, znajdującego się pod tym linkiem:
Chętnych zapraszam na mojego bloga dotyczącego podróży po różnych zakątkach świata, znajdującego się pod tym linkiem:
"Cudze chwalicie, swego nie znacie(...)" Może i znacie, ale nie widzicie...
To nieprawdopodobne ile niesamowitych widoków można spotkać w naszym pięknym kraju. Mamy się czym chwalić: piękne stare miasta(choć niektóre po zniszczeniu przez wojny są po prostu odbudowane) takie jak Kraków czy Zamość; piękne, czasem niezdobyte zamki - Kraków, Moszna, Książ... spokój zawierający się w naturze - w mazurskich jeziorach i lasach, jak również chociażby w górach - Stołowych, Bieszczadach, Tatrach (poza szczytem sezonu); nawet zwykłe pole pełne maków może nas bardzo miło zaskoczyć...
Tak, wyjechałam do Japonii. Tak, przeżyłam szok kulturowy. Tylko czy taki, jakiego się spodziewałam?
Po pierwsze - ludzie są niezwykle mili, więc będą Ci chcieli pomóc, nawet bardzo... nawet jeśli nie mówią ani odrobinę po angielsku... zawsze mogą spróbować znaleźć kogoś, kto "mówi" po angielsku... Cóż... jest z tym ciężko...bardzo ciężko. Zmusić japończyka do wypowiedzenia kilku zdań po angielsku to ogromne wyzwanie. Chyba, że jest jednym z niewielu mówiących po angielsku bardzo dobrze. Bardzo niewielu.
Po drugie - z jednej strony - wysoka technologia i najnowsze gadżety - z drugiej - rachunki musiałam płacić w banku lub w sklepie (ew. w bankomacie, ale...do tego też trzeba wyciągnąć najpierw z niego gotówkę), bo...konto elektroniczne nie jest w standardzie, karta chipowa również nie... więc kartą, która jest w standardzie można tylko wyjąć pieniądze z bankomatu(zapłacić w sklepie też się nią nie da).
Po trzecie - można nabrać podejrzeń, że ścieżki rowerowe to fikcja taka sama jak w Polsce... W Kumamoto były - w ścisłym centrum miasta. Co prawda kierowcy są do rowerzystów przyzwyczajeni (zwłaszcza na bardzo wąskich drogach), ale...przebicie się w ciągu dnia przez centrum, nawet jeśli są szerokie ścieżki rowerowe to koszmar - piesi szli po nich tak samo jak po chodniku... Może jednak Japonia nie jest aż tak odległa...?
Ilość sprzeczności w Japonii jest dużo większa, co jest jednym z powodów dla których jest tak niezwykła... Potrzeba naprawdę dużo czasu, żeby dobrze ją poznać... ale czyż nie jest tak z każdym krajem, w którym się znajdziemy? Kończąc tą refleksją, dziękuję za uwagę.